Zwiastuny Świtu - z cyklu: “Per Ars ad Astra”

Wiersz ukazał się w Magazynie Literacko-Artystycznym HELIKOPTER (11/2018)
-------------------------------------------------------------

Widziałem betonowany banałem ludzki krok:   
                 posłusznie-kornie dążą, zdążają, biegną i gnają, malignają,                       
                 zaprzątnięci samobójczą krzątaniną – uciekają
                 w zamknięte bramy swych serc…

Widziałem obozy koncentracyjne ludzkiej myśli, tężec chciwości,
                 przewlekły paroksyzm posiadania, homo sapiens – ten fantastyczny gość,
                 połknął haczyk, stoi w gardle ość - ego nie zna słowa: dość…

Widziałem grobowskaz dogmatów, chiński trzewik tradycji,
                 grzęznące w piachu przyzwyczajeń dnie, miesiące, lata -         
                 monotonny krzyk ich porodów, śpiew martwych, martwych płodów...

Widziałem kołowaciznę: ja-o mnie-dla mnie-moje, egoizmu święte zwoje…
                 I miłości łaknących, ze strachu wątpiących we własne zwątpienie -
                 konsumuje się w kaligrafii nonsensu istnienie,
                 okamgnienie…

Widziałem wszechobecne mury współczesnych więzień,
                 ich zamki przebiegle zakamuflowane w meandrach
                 raczkującej jaźni człowieka…

Pozłacane kraty dają poczucie bezpieczeństwa i przynależności
a system hojnie nagradza poddanych narkotykiem standardowej tożsamości.
I zaczadzony niewolnik obnosi swe jarzmo niczym wieniec wawrzynu
a katafalk — bierze za zaszczytne podium.

Widzę dryl, merkantylny dryl,
          metodyczny przemiał życia w towar,
          człowieka – w przedmiot jednorazowego użytku,
          klejnot rodzaju ludzkiego – w kontrolowany elektronicznie żywiec!

I wśród rosnącego komfortu, nagonek reklam, opium zadowolenia,
humanitarnych przemówień, frenetycznej konsumpcji, uczt otępienia,
potężnieje cień, zaciskają macki, dopełnia się Wielka Manipulacja,
finalizuje plan upadku człowieka!

Widziałem noc – i każda jest brzemienna pewnością świtu,
rychłe już przebudzenie! – najciemniej tuż przed zorzy wstaniem,
gwiazdę zaranną widać! – drżą kielichy serc, uroczystym wezbrane czuwaniem,
splendor Słońca blask! – nie ma nic piękniejszego nad wschód:
narodzin cud! – pełnią świadomości kosmicznej żyjącego bytu.
                                                         
Paryż, noc listopadowa 1998

Wiersz: "Zwiastuny Świtu" stanowi część misterium "Hieros Gamos". 
Tekst i muzyka wiersza "Zwiastuny Świtu" są chronione międzynarodowymi prawami autorskimi Copyright.